Cykle przemocy
1. Faza
narastania napięcia
W tej fazie
osoba stosująca przemoc przejawia symptomy wzrastającego napięcia i irytacji. Często robi awanturę, każdy
drobiazg wywołuje jej złość, zaczyna więcej pić, przyjmować narkotyki lub inne
substancje zmieniające świadomość. Może poniżać partnerkę/partnera -poprawiając swoje samopoczucie.
Prowokuje kłótnie i staje się coraz bardziej niebezpieczna. Sprawia wrażenie,
że nie panuje nad swoim gniewem. Doznający przemocy stara się jakoś opanować
sytuację - uspokaja , spełnia wszystkie zachcianki, wywiązuje się ze wszystkich
obowiązków. Często przeprasza sprawcę. Ciągle zastanawia się nad tym, co może
zrobić, aby poprawić mu humor, uczynić go szczęśliwym i powstrzymać przed
wyrządzeniem krzywdy. Często osoby doznające przemocy w tej fazie mają różne
dolegliwości fizyczne, jak bóle żołądka, bóle głowy, bezsenność, utratę
apetytu. Inne wpadają w apatię, tracą energię do życia, lub stają się
niespokojne i pobudliwe nerwowo. Jest to wynik narastania napięcia, które po
pewnym czasie staje się nie do zniesienia. Zdarza się, że ostatecznie osoba
doznająca przemocy sama wywołuje awanturę,
żeby "mieć to już za sobą".
2. Faza
gwałtownej przemocy
W tej fazie
osoba stosująca przemoc staje się bardzo gwałtowna. Wpada w szał i wyładowuje
emocje na partnerze.Eksplozję
wywołuje zazwyczaj jakiś drobiazg, np. lekkie opóźnienie posiłku. Skutki użytej
przemocy mogą być różne - podbite oko, połamane kości, obrażenia wewnętrzne,
poronienie, śmierć. Doznający przemocy stara
się zrobić wszystko, żeby uspokoić sprawcę i ochronić siebie.
Zazwyczaj, niezależnie od tego jak bardzo się stara, wściekłość partnera
narasta coraz bardziej. Osoba doznająca przemocy czuje się bezradna, bo ani
przekonywanie sprawcy, ani też łagodzenie sytuacji,unikanie , czy też bierne
poddawanie się, nie pomaga i nie obniża poziomu gniewu osoby stosującej
przemoc. Często po zakończeniu wybuchu przemocy,ofiara jest w stanie szoku. Nie
może uwierzyć i pogodzić się z
tym co się stało. Odczuwa wstyd i przerażenie. Jest oszołomiona. Staje się
apatyczna, traci ochotę do życia, odczuwa złość i bezradność.
3. Faza
miodowego miesiąca
Gdy sprawca
przemocy wyładował już swoją złość i wie że posunął się za daleko w swoich
czynach – próbuje przedstawić się w zupełnie innym świetle.
Przejawia żal za to, co
zrobił, okazuje skruchę i obiecuje, że to się nigdy nie powtórzy. Stara się
znaleźć jakieś wytłumaczenie dla tego, co zrobił i przekonuje ofiarę, że to był
jednorazowy, wyjątkowy incydent, który już się nigdy nie zdarzy. Sprawca
okazuje ciepło i miłość. Staje się znowu podobny do tego, jaki był na początku
znajomości. Przynosi kwiaty, prezenty, zachowuje się jakby przemoc nigdy nie
miała miejsca. Rozmawia z ofiarą, dzieli się swoimi przeżyciami, obiecuje, że
nigdy już jej nie skrzywdzi. Dba o ofiarę poświęca jej czas i zainteresowanie.
Ofiara zaczyna wierzyć w to, że partner się zmienił i że przemoc była jedynie
incydentem. Czuje się znów kochana, myśli, że jest dla niego ważna. Wracająmarzenia o cudownej miłości,
ofiara odczuwa satysfakcję z bliskości i zespolenie z partnerem. Sprawca i
ofiara zachowują się jak świeżo zakochana para.Ale faza miodowego miesiąca przemijają
i znów u sprawcy rozpoczyna się faza narastania napięcia.Prawdziwe zagrożenie, jakie
niesie ze sobą faza miodowego miesiąca jest związane z tym, że przemoc w
następnym cyklu eskaluje,jest co raz gwałtowniejsza.